wtorek, 19 marca 2013

Jak przepędzić kreta z ogrodu – odwieczny problem

Sposoby na pozbycie się kreta z ogrodu

 

Zima wstrzymuje moje plany, ostudza mój zapał do pierwszych przedsięwzięć w ogrodzie, dlatego porzucę dziś temat mojego projektu, a skupię się na problemie, z którym boryka
się większość osób, w tym jedna ze stałych komentatorek moich wpisów. Jestem wdzięczny za wszelkie interesujące komentarze, dlatego postanowiłem  odwdzięczyć się, mam nadzieję, równie pożyteczną radą.


W związku z tym, że krety  objęte są ochroną, większość osób nie wie, jak z nimi postąpić. Zapoznałem się z wieloma radami doświadczonych ogrodników, którzy zapewniają o ich skuteczności... Warto spróbować, sam nie stosowałem żadnej z nich, ale nie omieszkam, gdy zobaczę choćby jeden kopiec w moim ogrodzie.

Sposób na kreta


  • Kret nie znosi kamienistego podłoża, dlatego wzdłuż płotu wykop rów i zasyp go gruzem.
  • Wlej do kopca substancje o intensywnej woni np. gnojówkę z liści bzu czarnego, czosnku, czy gałązek żywotnika. Zasadź w ogrodzie bazylię, łobodę, aksamitki i rącznik pospolity, mają intensywny zapach. Wykorzystaj karbid, jego zapach jest drażniący dla kreta. Kawałki karbidu umieść w dołku, polej wodą i zasyp ziemią. Do kopca włóż kawałek tkaniny nasączony naftą, fenolem lub olejem napędowym. Krety nie lubią tych zapachów.
  • Zastosuj odstraszacze dźwiękowe. Krety lubią spokój, dlatego powbijaj w ziemię kije z terkoczącymi wiatrakami z plastikowych butelek, które będą przekazywały drgania w głąb ziemi. Dużo hałasu robią kołatki. Przemieszczaj straszaki, ponieważ krety z czasem przyzwyczajają się do dźwięków. Możesz w sklepie ogrodniczym kupić profesjonalne odstraszacze.
  • Użyj pułapek na kreta, gdy go złapiesz przenieś go w inne miejsce, z dala od ogrodu.
  • Możesz skorzystać z ludowych mądrości, które radzą umieszczać w tunelach kawałki śledzia, skórek z cytryny, suszonej lub świeżej mięty. 




6 komentarzy:

  1. Rzeczywiście wiele tu metod na przepędzenie kreta, ale skoro one są jeszcze nie sprawdzone przez Pana, to może zaczekam na jakiś przetestowany sposób... na razie mój ogród z powrotem zasypał śnieg, więc mam chwile czasu na walkę z kretami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zrobiłam tak, że w kopczyk zrobiony przez kreta wetknęłam gałązkę piołunu. I to wystarczyło! Kret sam się wyprowadził.
    Metoda niezwykle prosta i sprawdzona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Sylwio, bez obaw, to że ja nie sprawdziłem danej metody, nie znaczy, że jest nieskuteczna i nie warto ją wdrożyć w życie. Dzięki Pani wszyscy odwiedzający ten blog, łącznie ze mną, mogą dowiedzieć się o ich skuteczności. Zachęcam do wykorzystania metod. Jeśli będę miał taki problem, to je zastosuje i podzielę się zdaniem na ich temat. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Pani Marcelino za podzielenie się swoim doświadczeniem. Na forach spotkałem się z podobnymi opiniami na temat piołunu, myślę, że to dobry sposób. Z pewnością warto spróbować. Pozdrawiam i zachęcam do dzielenia się opiniami na każdy temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Od paru miesięcy próbuję wykurzyć kreta karbidem. Fakt, że po użyciu karbidu w kopcu kret juz tym kopcem nie wychodzi, ale za to robi nowy, czesto w odległości zaledwie kilku metrów od poprzedniego. Po jakimś czasie na tydzień czy dwa wyniósł się do ogródka sąsiada ale wrócił (teraz kopie na zmiane raz u mnie raz u niego). Niestety mogę w sumie uznać gazowanie karbidem za nieskuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż, u jednych się sprawdza, u innych nie:( Jak się okazuje wykurzenie kreta nie jest takie proste. Proszę spróbować pozostałych metod, ostatnio mojemu znajomemu pomogła gnojówka, jak na razie ma spokój z kretem, a próbował już naprawdę wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń