Myślę, tworzę, przyjdzie czas na działanie

 

Witam wszystkich

Pewnie zastanawiacie się jaki pomysł narodził się w mojej głowie od ostatniego wpisu. Przez jakiś czas byłem nieobecny, ale to dowód na to, że intensywnie myślałem, przeglądałem zdjęcia ogrodów i konfrontowałem je z moimi
oczekiwaniami. Dodatkowo motywowała mnie pogoda, gdy spoglądałem przez okno i widziałem jak trawa wygrywa walkę ze śniegiem, zrzucając jego jarzmo, tworzyłem wizję soczystego trawnika. Dziś mój entuzjazm został brutalnie stłamszony, moja wizja pogrzebana w zaspie śniegu. No cóż, natura bywa bezwzględna... pewnie każe mnie za zbyt rozbujałą wyobraźnię.

Przemyślenia

Pocieszające jest jednak to, że zima zbliża się ku końcowi. Ostatecznie doszedłem do wniosku, że to mimo wszystko dobry czas na gromadzenie pomysłów na ogród. Początkowo mój plan był następujący: przejrzę książki i pisma ogrodnicze, ale doszedłem do wniosku, że skoro uważam się za człowieka postępowego posłużę się „elektroniczną księgą mądrości”, dlatego uruchomiłem komputer i spędziłem kilka godzin w poszukiwaniu fachowych porad i ciekawych zdjęć. Mógłbym szukać inspiracji w ogrodach znajomych, sąsiadów, ale nie chcę stworzyć kopii, a oryginalny ogród, który zachwyci innych, a przede wszystkim pozwoli mi poczuć się twórcą.

Pierwsza wizja

Muszę Was jednak rozczarować, nie mam jeszcze gotowego rozwiązania, ale jak wiecie wielkie rzeczy nie powstają spontanicznie, potrzebują czasu. Mój projekt będzie powstawał powoli, ale każdy jego szczegół zostanie dopieszczony. Zebrane zdjęcia uświadomiły mi o jakim ogrodzie marzę, o takim, który będzie połączeniem tradycyjnej formy (duża ilość zieleni) z nowoczesnym stylem. W ten sposób połączę swój plan z projektem żony i uniknę kłopotów. Byście mogli zrozumieć, o czym piszę, poniżej przestawiam zdjęcia, które szczególnie przykuły moją uwagę.